Ech, jednak piękni i młodzi też trafiają ofiarą szalejącego po świecie koronaświrusa. Ot, przypadek taki, że gotując obiad, mieszają się smaki, krążą zapachy wszelakie, a ty orientujesz się nagle, że coś tu nie gra. Na szczęście najgorsze za mną i ogólnie nie taki diabeł był straszny, ale węchu jak nie było, tak nie ma. Jedyny plus, że smak wrócił. Za to cały system państwowy, który ma rzekomo walczyć z epidemią, to jedna wielka PORAŻKA. W sumie do tej pory nie widnieję jako osoba na kwarantannie czy z potwierdzoną chorobą. Właściwie wszystko zależy od mojej uczciwości i postawy obywatelskiej oraz dobrej woli pracodawcy, który nie widzi przeszkód, a nawet gotowy jest na kolejny tydzień oddelegować mi sprzęt do pracy zdalnej, bylebym tylko nie szwendał się i nie robił nikomu problemów. Polska A.D. 2021. 😦
Jednak zakończmy smęcenie i lecimy z koksem. Drugi odcinek Dokidoki Little Ooyasan, kolejna odsłona dzikich harców naszego muskularnego gieroja i tyciej pani właścicielki o wielkich potrzebach. Odcinek sponsorowany przez producentów farb do ciała i wszelakiej maści wariatów spod znaku „bodypainting”.
A wy trzymajcie się ciepło i nie dajcie żadnej chorobie!
Odcinek do pobrania: OVA 02
Softsub:
Rozdzielczość: 1280×720
Źródło: H264/AVC (1661 kbps)
Dźwięk: AAC LC (192 kbps)